Author Archives: zibi

Przystanek Woodstock 2008

Byliśmy. Już trochę odespane. Wrażenia – niesamowite.
Dużo luda – na tak dużej imprezie to jeszcze nie byłem. Organizatorzy twierdzą, że było 200k ludzi.

Niesamowity był spokój. Żadnych awantur, na terenie Przystanku ludzie uśmiechnięci, rozbawieni. Darcie ryja po piwsku, ale radosne, bez agresji. Spanie po pijaku – albo po prostu ze zmęczenia – gdzie popadnie. Nikogo to specjalnie nie dziwiło. Pokojowy patrol na bieżąco monitorował takich ludzi. W ogóle ludzików z PP było wszędzie pełno, a jednocześnie nie odczuwało się inwigilacji. Continue reading

Przystanek Woodstock


150k ludu. Strasznie dużo śmieci, ale taka polityka imprezy – brak śmietników. Organizatorzy później posprzątają. Dużo piwa, wolna amerykanka jesli chodzi o styl i… spokój na imprezie. Muzy dużo. I głośno. Myślę, że w przyszłym roku z pewnych względów powtórk nie będzie, ale za 2 lata – czemu nie… :)

Zaćmienie

Braki w sprzęcie nie pozwoliły pstrykać bezpośrednio – szkoda matrycy ;P
Ale rzutowanie w obscurnej camerze zrobionej z kartonu po komputerze pozwoliło na kilka fotek.

Zaćmienie rzutowane w kartonie
Zaćmienie rzutowane w kartonie

Reszta w mojej galerii na PicasaWeb.

Nasze święto

Dziś SysAdmin Day. Wszystkim kolegom po fachu wszystkiego dobrego życzę. Zjedzcie sobie coś słodkiego, piwko wieczorem obalcie. Bo na pamięć userów to chyba nie ma co liczyć – przynajmniej dopóki wszystko działa ;P

Z tej okazji mała refleksja. Przez nasz kraj co rusz przetacza się fala strajków. Stoczniowcy, pocztowcy, kolejarze… A wyobraźcie sobie, że poczta nie dostarczyła z powodu strajku karty bankomatowej, gotówka się skończyła, ledwie na bilet na pośpieszny starczyło, ale pociąg nie pojechał, bo kolejarze odmówili pracy. Stoczniowcy manifestacją na 2 godziny zablokowali ulice, więc kumpel nie dojechał na czas, aby naszego admina zabrać do roboty. I admini nie dotarli do pracy… Wyobraźcie sobie 1 dzień w Polsze bez adminów. Bez ludzi dbających o systemy bankowe, pocztowe, kolejowe, komunikacji miejskiej, korporacji taksówkarskich, o sieci i komputery w szpitalach, izbach aptekarskich, marketach, stacjach benzynowych, portalach, osiedlówkach, sieciach komórkowych… Armagedon, prawda?

Szanujcie swoich adminów.