Eh! Gdybyśmy tak wybierali prezydenta, jak zwycięzcę Eurowizji…
Psychowizja!
O k…a! Lordi, Finlandia! Jedyne co wywołało u mnie radochę wśród tego zalewu chłamu. Nie ukrywajmy, galopujący metal to nie jest to co tygrysy lubią najbardziej, ale … ;D Byli przynajmniej zabawni a nie żałośni. Nigdy nie kupię ich płyty, ale sms-a wyślę. Nie aby ich poprzeć – na pohybel reszcie….
UPDATE! We are the winners od Eurovisia! LT United! Świetne nadużycie ;D
…wyślę 2 smsy…
Wysłany: 18 maja 2006, 22:24:30
Eurowizja
Psychowizja, schizowizja…
Jak narazie to co widziałem nawet do pięt nie dorasta finałom naszej edycji Idola sprzed 2 i 3 lat.
Wysłany: 18 maja 2006, 21:39:18
Polityka, polityka…
http://www.chemik.edu.pl/koniecznieTOprzeczytaj.html
Bez komentarza.
Fight Club
Oto, czym będziemy, stając się swoimi pragnieniami.
Młodzież Wszechpolska – pogróżki.
LOL!
Właśnie dostałem na GG wiadomości z pogróżkami, za wpis na temat wszechpolaczków!
Teraz pytanie – czy obawiać się (w sensie politycznym) ludzi, reprezentujących tak niski poziom, jak ten prezentowany w tych pogróżkach…
Kraksy samochodowe
Z jaką prędkością trzeba jechać, aby po wybiciu się na krawężniku przelecieć nad 4m trawnika, torami tramwajowym, skasować barierki między torami, wylądować na dachu na drugich torach?
Dane dodatkowe:
- BMW Z3
- Ciemno jak…
- Gęsty deszcz
Młodzież Wszechpolska
Po okresowo powtarzających się akcjach Młodzieży Wszechpolskiej w końcu doszedłem do wniosku, że chyba trzeba by złożyć zawiadomienie do prokuratury w sprawie znieważania imienia naszego kraju. Pogadam ze znajomymi prawnikami, może oni coś wymyślą sensownego.
Rejtanem to ja nie jestem, ale opluwanie innych obywateli w imię którejkowliek Rzeczypospolitej zakrawa na kpinę bądź zniewagę. Nie tylko tych opluwanych. Wszystkich nas. Polaków.
Chyba że nam to zwisa… Nie jesteśmy wtedy lepsi od wszechpolaczków. Nasza obojętność to przyzwolenie na ich działania, akceptacja ich poglądów i metod. Chyba czas przyłączyć się do http://zalezymi.pl/ i przynajmniej zacząć protestować.
Przeglądam sobie różne artykuły Erica Meyera. W sumie fajne. Proste, przejrzyste. Efektowne.
CSS nie jest dla mnie specjalną magią, ale braków w talentach artystycznych nie nadrobię samymi technikaliami.
Powolutku montuję sobie małego frameworka. Oparty na PDO, modułowy, warstwa prezentacji na XSLT, inteligentny cache, rozkładanie obciążenia na kilka(naście) komputerów… Nic specjalnego, ale przyda się przy najbliższych projektach.
O! I z ciekawostek – Google odpalił Calendar. http://calendar.google.com/. Czekam jeszcze na dobry manager do kontaktów, bo książka w Gmailu sucks.
Eh. W końcu znalazłem trochę czasu i wrzuciłem fotki mojego staruszka na sieć. Szwędał się w wakacje po Syberii. Niektóre fotki ładne – niektóre średnie. Ogólnie przyjemnie się ogląda. http://bradziaga.nora.pl/