Category Archives: jogger

Chcę kupić telefon…

Padł mój S55. Długo dogorywał, w wielkich cierpieniach. Muszę kupić coś nowego.

Przy okazji chciałem przesiąść się z Heyah na Plus. Oczywiście, nie ma problemu. Trzeba tylko zarejestrować numer w Heyah. I zaświadczenie o zatrudnieniu.
Fajnie. Wstępne rozeznanie i … można się lekko zirytować.
Rejestracja numeru w Heyah – 2-3 tygodnie. Bo trzeba wysłać wypełniony ręcznie papierowy formularz. Bo oni muszą odesłać papierowe potwierdzenie. Pocztą polską.
Zaświadczenie o zatrudnieniu. Na cały okres trwania abonamentu. Znaczy – jak po przeszło 6 latach pracy na uczelni postanowiłem zmienić pracę, to przez rok i 3 miesiące nie mogę kupić telefonu z sensownym abonamentem. Bo abonament na 2 lata. Bo miałem umowę próbną na 3 miesiące. Bo aktualnie umowę o pracę mam na najbliższy rok. Sorry, no bonus – procedura – usłyszałem.

Komentarza nie będzie.

HGW

Hania przejmuje Warszawę. Ciekawe, co zrobi? Czy jest szansa na zmniejszenie liczby afer? Na uczciwe zarządzanie miastem, na sensowne wydawanie pieniędzy?

Uwaga, jestem niepoprawny politycznie

Strajk pocztowców nielekko już mnie irytuje.

Mało mnie interesuje że mało zarabiają, że ciężko pracują, że pracują więcej niż 8h, itp, itd. Nikt im nie kazał wybierać takiego a nie innego zawodu.
Jest wiele form protestu, jest wiele sposobów na dogadanie się.
A ja od 2 tygodni nie bardzo mam za co żyć, bo koperta z nowym pinem utknęła gdzieś u strajkonoszy, że nie wspomnę o tych wszystkich rachunkach, za które trzeba będzie zapłacić odsetki.
Ciekawe jak poczta się pozbiera do kupy, jeśli mrowie takich robaczków jak ja poskłada pozwy o odszkodowania.

Padu-Padu

Spędziłem ostatnie 20 minut na czytaniu relacji ze spotkania z kierownictwem GG i komentarzy do owej relacji.

Zaskakujący dla mnie w komentarzach jest brak samokrytycyzmu i uczciwości, roszczeniowe podejście do tematu.
Model biznesowy GG opiera się na wyświetlaniu reklam. Regulamin jasno określa, że z sieci GG wolno korzystać tylko przy użyciu orginalnego klienta – ma to na celu zapewnienie wyświetlania owych irytujących skądinąd banerów. Ale bez tego firma na dłuższą metę nie mogłaby funkcjonować.
Korzystanie z transportów czy wtyczek do innych komunikatorów jest de facto okradaniem właścicieli GG. Cała akcja z postulatami uwolnienia i otwarcia wygląda jakby zmusić np TPSA do zniesienia opłat za rozmowy. No bo przecież przez krótkofalówki jest za darmo…
Jeśli już decyduję się na korzystanie z innego systemu komunikacji to mogę to zrobić uczciwie. Tak, mam i jabbera (GT) i GG. I żyję. Do reklam można się przyzwyczaić – w TV też są.
Nie obrażę się, jeśli GG zdecyduje się przejść na jabbera. Ale narazie konsekwentnie używam orginalnego klienta w jakiejś starszej wersji (chyba 6.1). Do moich potrzeb wystarcza – przesyła wiadomości, pozwala blokować natrętów. Czegóż więcej tak naprawdę potrzeba?