Poczytałem sobie. Jak zwykle – za dużo. Artykuł na gazeta.pl. O imigrantach w Polsce.
I tak mi się pomyślało – na ile my – Polacy – jesteśmy podobni kulturowo do Brytyjczyków, Niemców, Belgów, Francuzów… Albo Amerykanów, że tak bardzo zabiegamy o ruch bezwizowy do nich i prawo pracy. A może oni nas tam poprostu nie chcą – aby zachować czystość narodową?
Coś mi twierdzenia pana Wieczorka zalatują skrajnym nacjonalizmem…