Tak to jest, jeśli procesy nie są synchronizowane…
Jest 365 dni w roku. Są 54 soboty. Ludzi ze starej paczki wcale nie tak wielu, a mimo to doszło do kolizji.
13go sierpnia Michał i Krzyś się hajtają. Tzn nie ze sobą ;P Ze swoimi wybrankami.
I chyba dojdzie do zagłodzenia jednego z procesów.
Bo jeden z nich w Ełku a drugi w Olsztynie. Sorry, nie da się sensownie obskoczyć obu imprez.
Przykro, że trzeba wybierać między tak ważnymi uroczystościami w życiu jak by nie patrzeć bliskich mi ludzi.