I znow essi dostał…


Tym razem w tył. Od Corsy. W Essim zniszczeń nie widać, ale będzie co robić. Tylna belka jest przemieszczona, oprawy tylnych lamp odeszły od karoserii, bagażnik dał się zamknąć dopiero po naprostowaniu belki paroma kopnięciami… W poniedziałek wizyta u rzeczoznawcy i pewnie blacharz… Ogolnie będzie biegania.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *