Hero, hero, ty zdechła ściero…

Znów foniacz był w serwisie. Padł trackball – nie dawał sygnału w lewo. Ok, w salonie przyjęli go bez problemu, odesłali do serwisu, dziś wrócił. Odbieram…

…i w notce serwisowej info, że fona długo i namiętnie testowano, ale problemu nie stwierdzono, że na przyszłość mam co jakiś czas robić reboot i że przywracanie ustawień fabrycznych pomaga. I że w związku z powyższym czynności serwisowych nie podjęto.

Przywracanie ustawień fabrycznych my ass! Telefon był na pewno rozbierany. Zniknął paproch spod ekranu, wymieniono kulkę i jak na moje cały mechanizm trackballa. A w karcie wpis, że problemu nie stwierdzono… Właściwie powinienem złożyć reklamację na reklamację ;P

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *